Ubierz jelonka na zimę
Słowa dotrzymaliśmy, różowy symbol Zamku jest przygotowany na zimowe chłody.
Podczas tegorocznego spotkania: Zaprojektuj Tradycyjne Święta postanowiliśmy przypomnieć sobie jak robi się na drutach szaliki i getry. Nasza akcja miała kryptonim: Ubierz jelonka na zimę. Ale tak naprawdę nie chodziło tylko o zabawę. Bardzo zależało nam, żeby zimowa wyprawka jelonka powstała z wełny beskidzkich owiec. Udało się!
– Chcieliśmy zwrócić uwagę na materiał. Niestety duża część wełny pochodzącej z naszego regionu jest niszczona. Szkoda, że nie doceniamy i nie potrafimy wykorzystać potencjału tego materiału - podkreśla Ewa Gołębiowska, dyrektor Zamku Cieszyn.
Mało tego, w wielu miejscach, np. w krajach Skandynawii robienie na drutach stało się niezwykle popularne. Wełniane swetry, szaliki, skarpety, a nawet ozdoby świąteczne robią nie tylko starsze panie, ale przedstawiciele różnych pokoleń. Druty zabiera się na wykłady, spotkania, towarzyszą też wielu osobom w podróżach. To nie tylko moda, ale coś więcej - styl życia, gdzie docenia się to, co ręcznie zrobione, co wymaga pracy i zaangażowania.
- Czy musimy czekać aż ten zauważalny na świecie trend do nas dotrze? Przecież dużo osób potrafi robić na drutach. A te które nie potrafią, mają jeszcze od kogo się nauczyć. I mamy fantastyczną wełnę. Tylko działać – zachęca Ewa Gołębiowska.
Podczas tegorocznego spotkania: Zaprojektuj Tradycyjne Święta postanowiliśmy przypomnieć sobie jak robi się na drutach szaliki i getry. Nasza akcja miała kryptonim: Ubierz jelonka na zimę. Ale tak naprawdę nie chodziło tylko o zabawę. Bardzo zależało nam, żeby zimowa wyprawka jelonka powstała z wełny beskidzkich owiec. Udało się!
– Chcieliśmy zwrócić uwagę na materiał. Niestety duża część wełny pochodzącej z naszego regionu jest niszczona. Szkoda, że nie doceniamy i nie potrafimy wykorzystać potencjału tego materiału - podkreśla Ewa Gołębiowska, dyrektor Zamku Cieszyn.
Mało tego, w wielu miejscach, np. w krajach Skandynawii robienie na drutach stało się niezwykle popularne. Wełniane swetry, szaliki, skarpety, a nawet ozdoby świąteczne robią nie tylko starsze panie, ale przedstawiciele różnych pokoleń. Druty zabiera się na wykłady, spotkania, towarzyszą też wielu osobom w podróżach. To nie tylko moda, ale coś więcej - styl życia, gdzie docenia się to, co ręcznie zrobione, co wymaga pracy i zaangażowania.
- Czy musimy czekać aż ten zauważalny na świecie trend do nas dotrze? Przecież dużo osób potrafi robić na drutach. A te które nie potrafią, mają jeszcze od kogo się nauczyć. I mamy fantastyczną wełnę. Tylko działać – zachęca Ewa Gołębiowska.