Święta Wielkiej Nocy

Tradycyjne i mniej klasyczne koszyki oraz kolekcję wielkanocnych kartek można oglądać na świątecznej wystawie w Informacji Turystycznej Zamku Cieszyn. 


Kosze, koszyki, koszyczki… Tradycyjne wiklinowe i te mniej klasyczne – zrobione z papieru, czy przędzy włókienniczej z recyklingu. Wszystkie można zobaczyć na świątecznej wystawie w Informacji Turystycznej Zamku Cieszyn. Prawdziwą ozdobą ekspozycji są wielkanocne kartki pochodzące ze zbiorów prywatnych mieszkanki Cieszyna, która kolekcjonuje je od lat dziecięcych. Wśród nich są prawdziwe perełki z lat 1937-1950, przedstawiające zwyczaje wielkanocne. W zbiorach znalazły się również świąteczne kartki z Wielkiej Brytanii, Włoch, Czech i Ukrainy.  Zapraszamy do oglądania wystawy, a także odwiedzania zamkowego sklepu, w którym można kupić nie tylko wielkanocne kosze, ale wiele świątecznych ozdób, m.in.  malowane ręcznie kieliszki i patery na jajka,  koronkowe zajączki i kurki z koronki koniakowskiej, filcowe ocieplacze do pisanek.    

Wielkanocne zwyczaje 
Święta Wielkiej Nocy to w kościele chrześcijańskim czas największej radości, odrodzenia i życia. Obchodzone wiosną, w czasie wiosennego przesilenia, mają swoją bogatą symbolikę i obyczajowość.

Jednym ze zwyczajów towarzyszących Wielkiej Nocy jest święcenie pokarmów w Wielką Sobotę. Zwyczaj ten znany był  już w VIII wieku, jego apogeum przypadało na średniowiecze. Ponownie rozkwitł niedawno – w latach 70. i 80. XX wieku. Powszechny wśród katolików, nie jest praktykowany w kościele ewangelickim. Górale beskidzcy do święcenia używali zwykłych kobiałek wyściełanych białym obrusem. Dzisiaj najczęściej spotykane są kosze wiklinowe, czy słomiane, można je też wykonać z wełny, czy… papieru.

Dobór potraw w koszyku nie jest przypadkowy, pokarmy mają swoją symbolikę, uznaną przez ludową i chrześcijańską tradycję. Jajo – symbol życia i odrodzenia, na Śląsku Cieszyńskim zwane wajcem, malowane lub zdobione techniką batiku, jest niezbędnym elementem koszyczka. Święci się też chleb symbolizujący Ciało Chrystusa – tu nazywany święcynikiem wielkanocnym. Sól oznaczająca oczyszczenie, wędlina zapewniająca zdrowie, płodność i dostatek, chrzan – symbol siły i fizycznej krzepy to również potrawy wkładane do kosza. W Cieszyńskiem nie mogło też zabraknąć tzw. szołdry lub murzina – pieczywa z chlebowego ciasta, w którym zapiekano wędzonkę lub szynkę. I baranka wielkanocnego, który w regionie: "…piekło się z ciasta biszkoptowego, po upieczeniu ozdabiano czerwoną kokardą z dzwoneczkiem i chorągiewką Chrystusa Zmartwychwstałego. Stawiano go pośród malowanych wajec i czekoladowych  jajek w oknie na wykiełkowanym zielonym zbożu. Po przyjściu do domu święcone stawia na stole przykrytym białym obrusem i częstowano każdego, kto w okresie Świąt odwiedzał dom. Raczyli się nim także wszyscy domownicy"*.

Nadal najważniejsze podczas Świąt jest, by koszyczki poświęcić, a potem ich zawartością podzielić się razem z bliskimi.

 *  "Doroczne zwyczaje i obrzędy na Śląsku Cieszyńskim",  Jan Szymik

 


Święta Wielkiej Nocy
wystawa koszy i kartek wielkanocnych
18.03.-12.04.2015
Informacja Turystyczna