Przedstawiciele biznesu spotkali się w Ostrawie
W Ostrawie odbyło się kolejne, dziewiętnaste już Spotkanie Biznesu. Wśród jego uczestników byli przedsiębiorcy, w tym również z cieszyńskiego Klubu Przedsiębiorcy, a także przedstawiciele władz krajowych i samorządowych z Polski, Czech, Słowacji i Niemiec.
W ramach spotkania odbyła się również konferencja gospodarcza, a wśród prelegentów znaleźli się między innymi: Grażyna Maria Bernatowicz (ambasador RP w Republice Czeskiej), Ewa Borzęcka-Auch (główny specjalista w Departamencie Spraw Europejskich Ministerstwa Gospodarki RP), Jens Hildebrandt (zastępca dyrektora Niemiecko-Czeskiej Izby Przemysłowo-Handlowej), Jiří Cienciala (prezes zarządu Czesko-Polskiej Izby Handlowej) oraz Tadeusz Donocik (prezes zarządu Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach). Wszystkich zebranych przywitały Magdalena Holeksova (dyrektor Czesko-Polskiej Izby Handlowej) oraz Anna Olszewska (Konsul Generalna RP).
- Jest mi ogromnie miło, i czynię to z satysfakcją i radością, powitać państwa na konferencji gospodarczej poświęconej szansom i możliwościom rozwoju współpracy gospodarczej – powiedziała na wstępie Anna Olszewska. – Obecnie współpraca i kontakty są najlepsze w naszej historii. Odnosi się to do całego środkowoeuropejskiego regionu. Polsko-czesko-słowacko-niemieckie relacje gospodarcze rozwijają się dynamicznie i w dobrym kierunku. Wyrażam przekonanie, że dzisiejsze spotkanie będzie kolejnym potrzebnym, pożytecznym i przydatnym dla wszystkich branż krokiem na mapie tej współpracy.
Podczas konferencji poruszono zarówno plusy, jak i minusy współpracy transgranicznej. Nie obyło się też bez dyskusji na temat problemów, takich jak niedawne kontrowersje związane z eksportem do Czech polskiej żywności. Odbyły się również prezentacje regionów uczestniczących w spotkaniu pod kątem możliwości inwestycyjnych i kooperacyjnych.
Po konferencji zaproszeni goście udali się do ogrodów Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie, gdzie odbyło się uroczyste spotkanie towarzysko-biznesowe, połączone z giełdą kooperacyjną.
- Współpraca transgraniczna istnieje już od 1990 roku, a na początku była wyjątkowo trudna, zarówno ze strony polskich firm, jak i czeskich. Myślano, że współpraca w ramach byłego bloku wschodniego nie ma sensu i że musi opierać się o nowe związki ekonomiczne. Ale widzieliśmy potrzebę utrzymywania czy tworzenia nowych relacji gospodarczych ze Słowacją, Czechami i Węgrami, opierając się nawet na kontaktach z przeszłości, bo przecież były one gospodarcze, a nie ideologiczne – mówi Tadeusz Donocik. – Ale tak naprawdę świadomość tego, że trzeba współpracować, pojawiła się dopiero wtedy, kiedy weszliśmy do Unii Europejskiej. Zniesienie bezsensownych kontroli i kolejek na granicy uwolniło ten potencjał, który drzemał gdzieś tam w ludziach, ale niechętnie był podejmowany ze względu na to, że granica była niestety granicą celną. A celnicy byli różni. Po otwarciu granic ten ruch współpracy międzynarodowej dostał takiego naturalnego impulsu i wsparcia. Od tego czasu co roku spotykamy się w Katowicach, Żylinie i Ostrawie. 
Jak przyznaje prezes katowickiej Regionalnej Izby Gospodarczej, wpływ na to miał także rozwój technologii i komunikacji, zwłaszcza Internetu oraz telefonii komórkowej.
 
Tekst i zdjęcia: Marcin Wieczorek