VI Cieszyński Jarmark Rzemiosła
Ponad 40 rzemieślników prezentowało na Wzgórzu Zamkowym bardzo różne oblicza rękodzieła, od tych bardzo tradycyjnych, czasem niemal zapomnianych dziedzin, po współczesne podejście do dawnych technik. Nie zabrakło też okazji, by skosztować regionalnych przysmaków.
Jednym z najważniejszych punktów programu Jarmarku był Cieszyński konkurs pieczenia strudla. Od tej edycji nosi on imię, zmarłej w tym roku, Kingi Iwanek-Riess – osoby, która dzieliła się z innymi tradycyjnymi recepturami, była miłośniczką tańca i stroju regionalnego, kultywowania regionalnych zwyczajów i obrzędów. Konkursowi towarzyszył pokaz pieczenia strudla przygotowany przez jej bliskich. – Jak państwo widzicie strudel to rodzinny wypiek, przydaje się pomoc innych na przykład przy rozciąganiu ciasta – mówiła podczas pokazu Natalia Riess-Rzeźniczek, córka patronki konkursu.
– Trzeba mieć najlepsze składniki: dobre jabłka, prawdziwe masło, jajka i choć popieram polskie produkty, to robię wyjątek dla czeskiej mąki, którą dodaję do ciasta. A potem wystarczy trochę cierpliwości – zdradziła tegoroczna zwyciężczyni konkursu, którą okazała się Janina Hławiczka z Puńcowa. Drugie miejsce zdobyła Krystyna Folwarczny, a trzecie Teodolinda Banot z Cieszyna. Do konkursowych szranków stanęło w sumie 10 osób. Ich strudle można było skosztować tuż po ogłoszeniu wyników i nie trudno zgadnąć, że zniknęły błyskawicznie.
VI Cieszyński Jarmark Rzemiosła zakończyło spotkanie z Zespołem Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej, który zaprosił do wspólnego śpiewania regionalnych pieśni. Natomiast w Rotundzie odprawiono nabożeństwo w intencji Kingi Iwanek-Riess i Łukasza Jaworskiego. O oprawę muzyczną zadbała kapela góralska „Torka”.
„Skarby z cieszyńskiej trówły” przypominają bogactwo i różnorodność lokalnej tradycji. Zamkowe Wzgórze oraz wystawy odwiedzały wycieczki oraz goście indywidualni. W programie znalazł się także plenerowy pokaz sukien i bukietów ślubnych od lat przedwojennych po współczesne, zatytułowany "Chcę być Panną Młodą". Dodatkowym ślubnym „akcentem” jest wystawa "To był dzień!". Prezentujemy na niej regionalne stroje i akcesoria ślubne. Towarzyszą jej fotografie cieszyńskich par małżeńskich. Najstarsze ze zdjęć pochodzą z początku XX wieku, najświeższe z tego roku. Wystawę można oglądać do 30 października (Basteja Zamku).
Organizację Jarmarku oraz pozostałych wydarzeń odbywających się w ramach "Skarbów z cieszyńskiej trówły" wsparli:
Podziękowania kierujemy także do Kwiaciarni Włoskiej z Cieszyna.
Jednym z najważniejszych punktów programu Jarmarku był Cieszyński konkurs pieczenia strudla. Od tej edycji nosi on imię, zmarłej w tym roku, Kingi Iwanek-Riess – osoby, która dzieliła się z innymi tradycyjnymi recepturami, była miłośniczką tańca i stroju regionalnego, kultywowania regionalnych zwyczajów i obrzędów. Konkursowi towarzyszył pokaz pieczenia strudla przygotowany przez jej bliskich. – Jak państwo widzicie strudel to rodzinny wypiek, przydaje się pomoc innych na przykład przy rozciąganiu ciasta – mówiła podczas pokazu Natalia Riess-Rzeźniczek, córka patronki konkursu.
– Trzeba mieć najlepsze składniki: dobre jabłka, prawdziwe masło, jajka i choć popieram polskie produkty, to robię wyjątek dla czeskiej mąki, którą dodaję do ciasta. A potem wystarczy trochę cierpliwości – zdradziła tegoroczna zwyciężczyni konkursu, którą okazała się Janina Hławiczka z Puńcowa. Drugie miejsce zdobyła Krystyna Folwarczny, a trzecie Teodolinda Banot z Cieszyna. Do konkursowych szranków stanęło w sumie 10 osób. Ich strudle można było skosztować tuż po ogłoszeniu wyników i nie trudno zgadnąć, że zniknęły błyskawicznie.
VI Cieszyński Jarmark Rzemiosła zakończyło spotkanie z Zespołem Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej, który zaprosił do wspólnego śpiewania regionalnych pieśni. Natomiast w Rotundzie odprawiono nabożeństwo w intencji Kingi Iwanek-Riess i Łukasza Jaworskiego. O oprawę muzyczną zadbała kapela góralska „Torka”.
„Skarby z cieszyńskiej trówły” przypominają bogactwo i różnorodność lokalnej tradycji. Zamkowe Wzgórze oraz wystawy odwiedzały wycieczki oraz goście indywidualni. W programie znalazł się także plenerowy pokaz sukien i bukietów ślubnych od lat przedwojennych po współczesne, zatytułowany "Chcę być Panną Młodą". Dodatkowym ślubnym „akcentem” jest wystawa "To był dzień!". Prezentujemy na niej regionalne stroje i akcesoria ślubne. Towarzyszą jej fotografie cieszyńskich par małżeńskich. Najstarsze ze zdjęć pochodzą z początku XX wieku, najświeższe z tego roku. Wystawę można oglądać do 30 października (Basteja Zamku).
Organizację Jarmarku oraz pozostałych wydarzeń odbywających się w ramach "Skarbów z cieszyńskiej trówły" wsparli:
Podziękowania kierujemy także do Kwiaciarni Włoskiej z Cieszyna.